Monster |
Wysłany: Sob 16:44, 17 Lut 2007 Temat postu: Gaznik etz 250 |
|
Siegnij chocby do ksiazki "jezdze motocyklem MZ", tam jest opisana regulacja roznych typow gaznikow w MZ. Jesli nie masz literatury to napisz, zrobie foty cyfrakiem i posle Ci na maila, o ile takowego odbierzesz. A w skrocie: linka gazu ma byc zluzowana calkowicie czyli nie reguluje sie wolnych obrotow nakretka na lince gazu (na pokrywce przepustnicy), jak to wielu MZciarzy czyni; wkret regulacji skladu jest fabrycznie zaplombowany plastykowym korkiem, regulujesz obroty BJ wkretem regulacyjnym powietrza w kanale obejsciowym. Iglica zawieszona na poczatku na srodkowym zabku, potem na podstawie wygladu swiecy (po dluzszej jezdzie!) korygujesz zawieszenie iglicy. Bardzo wazny jest poziom paliwa w komorze plywakowej, w gazniku 30N3-1 ma to byc 28 mm przy zamknietej iglicy i 35 mm przy otwartej. Wazne: polskie plywaki sa ciezsze i jesli swieca jest czarna od sadzy to trzeba doswiadczalnie zmniejszyc poziom paliwa i po dluzszej jezdzie sprawdzac wyglad swiecy. Nie wykrecaj swiecy z goracego silnika. latwo zniszczyc gwint. |
|